Szczeniaczki rosną, są coraz bardziej żywe. Aktywnie reagują na naszą obecność. Wystarczy że ktoś nachyli się nad kojcem i już kilka główek potrzy na niego z nadzieją na dobrą zabawę :-)))
Czasami wchodzimy do kojca i kładziemy się wśród szczeniaczków.. A wtedy psiaki atakują.
Momentalnie podchodzą lub podbiegają w śmiesznych podskokach. Próbują czy nos lub ucho da się ugryźć . A jak jest za twarde to zawsze można je wylizać... ;-)
Czasami wchodzimy do kojca i kładziemy się wśród szczeniaczków.. A wtedy psiaki atakują.
Momentalnie podchodzą lub podbiegają w śmiesznych podskokach. Próbują czy nos lub ucho da się ugryźć . A jak jest za twarde to zawsze można je wylizać... ;-)
A tu zdjęcia wrzucone 1 lutego z kilku ost dni.
A tu jeszcze kilka ;-)
dzięki (Iga i Piotrek)
A tu zdjęcia z niedzieli 2 lutego. Bawiliśmy się w pokoju.
Pierwsze zdjęcia to avocado. Na rękach żony ( pasiasta bluzka ) Adele. Na samym końcu też Adele.
A tu jeszcze kilka zdjęć Igi